Rumunia to kraj pełen historycznych skarbów oraz unikalnych perełek architektury. Tutejsze zamki są wdzięcznym motywem przewodnim niejednej wycieczki, a możliwość ich zwiedzenia dostarczy każdemu z nas niezapomnianych wrażeń. Gdzie warto się wybrać?
Zamek w Branie
Zamek ten jest jednym z ważniejszych punktów w programie niemal każdej wycieczki po Rumunii. Wzniesiony przed wiekami przy dawnej granicy z Wołoszczyzną, dziś jest jednym z najcenniejszych skarbów na terenie Siedmiogrodu.
Turystów przyciąga tu przede wszystkim postać Drakuli, choć wiadomo, że pierwowzór słynnego wampira (Wlad Palownik) najprawdopodobniej nigdy w tym zamku nie mieszkał. Niemniej zamek ten stał się jednym z najważniejszych zabytków Rumunii, a jego majestatyczna bryła do dziś wzbudza zachwyt. Intryguje potężna wieża zdrewnianym balkonem, świetnie sprawdzającym się w roli punktu obserwacyjnego, zachwyca też Wieża Bramna, dobudowana do zamku w pierwszej połowie XVII wieku. Zamkowy dziedziniec, ciekawe wnętrza – wszystko to sprawia, że spacer po zamkowych murach staje się wyjątkowo ciekawą przygodą dla każdego z nas.
Zamek Poenari
Bliskość Gór Fogarskich, wspaniała architektura i ciekawa historia – oto czynniki, dzięki którym ten zabytek zyskał tak wielkie uznanie w oczach turystów z całego świata. Zamek Poenari to wspaniała atrakcja, której koniecznie trzeba poświęcić swój czas w trakcie pobytu w Rumunii.
Dzieje tego obiektu sięgają XIII wieku, choć najważniejsze wydarzenia z nim związane miały miejsce w XV stuleciu. To właśnie w tym czasie zamkiem zainteresował się Wład Palownik, który rozbudował zamek i przemienił go w jedną ze swych najpotężniejszych twierdz. Dziś jest to jedna z turystycznych wizytówek Rumunii, której przewodniki turystyczne po tym kraju poświęcają bardzo dużo uwagi.
Zamek w Hunedoarze
Ten średniowieczny zamek zachwyca przede wszystkim otoczeniem oraz swą lokalizacją. Wzniesiony na przełomie XII i XIII wieku, jest jednym z najpiękniejszych obiektów w rumuńskich Karpatach. Początkowo była to niewielka twierdza, która przez pewien czas należała do znanych dobrze Polaków Andegawenów. W czasach Zygmunta Luksemburskiego, zamek ten został przekazany rumuńskiemu szlachcicowi Vojkowi, a w kolejnych latach trafił w ręce Jana Hunyadego.
Zamkiem tym władał również Maciej Korwin, który w dziejach Europy zapisał się jako król Węgier. Dzięki niemu średniowieczna twierdza przybrała renesansową formę, której ślady – mimo późniejszej barokowej przebudowy – są tu widoczne do dziś. Sam zamek jest obecnie ważną atrakcją turystyczną oraz siedzibą muzeum historycznego, cieszącego się wielkim zainteresowaniem.
Rumunia kusi swym pięknem i ciekawą historią. Walory tego kraju doceniło już niejedno biuro podróży, nic więc dziwnego, że oferta wycieczek po tym państwie staje się coraz szersza. Dla tych, których fascynuje historia i sztuka, będzie to bez wątpienia kuszącą propozycją. Więcej na ten temat pisze strona www.infopodroze.pl